niedziela, 21 lipca 2013


Prolog


Brązowowłosa młoda dziewczyna szła ulicami Londynu do swojego nowego mieszkania. Hermiona Granger po nieudanej próbie odnalezienia rodziców postanowiła się wyprowadzić s z rodzinnego domu do dzielnicy dla czarodzieji, aby zacząć nowe życie. Jej mieszkanie nie było duże, kuchnia łazienka salon i sypialnia. Wszystko było w stonowanych kolorach takie jakie lubiła.Umeblowane było w nowoczesnym stylu. Odniosła zakupy do sypialni, wzięła piżamę i udała się do łazienki. Po długiej relaksującej kąpieli przebrała się w koszule nocną i położyła się w salonie i zaczeła czytać książkę. Nagle usłyszała dzwonek do drzwi.W nich stał blond włosy mężczyzna.
-Hej. Chciałem przy..... Grenger!
-Malfloy!



Hej jestem Ala i postanowiłam zacząć pisać bloga o Dramione.  Na razie jest prolog a na pierwszy rozdział musicie poczekać aż wrócę z obozu czy po 4 sierpnia. Mam nadzieję, że prolog sie podoba  . ;D

Czytasz=komentuj  . ;) 

4 komentarze:

  1. Strasznie krótki prolog, ale ja i tak już się nie mogę doczekać, aż wrócisz i dodasz pierwszy rozdział ^^ Och, zapowiada się ciekawe spotkanie sąsiadów xd
    Pozdrawiam
    Sheireen ♥

    I jeśli możesz, to wyłącz weryfikację obrazkową ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uprzejmie informuję, iż zostałaś przyjęta do Stowarzyszenia DHL :) Zapraszam do polubienia naszego fanpage'a na facebooku: https://www.facebook.com/StowarzyszenieDHL
    A także do częstego odwiedzania Stowarzyszenia :)
    Pozdrawiam, Alex ;*



    No, no, mieć Malfoya za sąsiada, aż jestem ciekawa, co z tego wyniknie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no. Super Alu. Napewno będę czytać. ; )
    Hmmmm, mieć Malfoya za sąsiada, jestem ciekawa co będzie dalej . ; ) Czekam na pierwszy rozdział . ; *

    OdpowiedzUsuń
  4. Prolog krótki, jak to na prolog przystało, ale zachęcający. Mam zamiar jeszcze się tu pojawić, bo jestem ciekawa jak rozwinie się akcja. Życzę dużo weny! :)
    Pozdrawiam.
    Nadya.
    http://hermionadracoocaleni.blogspot.com/

    + czy mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową?

    OdpowiedzUsuń